poniedziałek, 25 stycznia 2016

22/366

Rano wysłałam głosy na LP 3 - za wyjątkiem jednego (Zaz) wszystkie na polskie piosenki. Popołudnie spędziliśmy w mieszkaniu mamy. Nie wiem dlaczego, ale bardzo lubię. Pachnie nowością, jest ciepłe i dopieszczone przez mamę. I obejrzany tam mecz, zjedzone pomelo, wypita herbata nabiera jakiegoś innego smaku. 

2 komentarze:

  1. I bardzo dobrze - z tym mieszkaniem. Mówi się, że nie przesadza się starych drzew, ale zarówno Twoja mama jak i moi rodzice zmienili mieszania raczej po półmetku życia i odnajdują się bez większych sentymentów. Przynajmniej tak mi się wydaje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O... i zaskoczyłaś mnie wyborem w 90% polskiego repertuaru :))

    OdpowiedzUsuń