piątek, 8 stycznia 2016

7/366

Zaczęłam czytać kolejną (już trzecią w tym roku!) książkę: kontynuację mojej ulubionej sagi rodzinnej. Kiedy otworzyłam książkę z perspektywą kolejnego spotkania z charakterną Janką, rozlewiskami Narwi, historiami małego domku w Stokowie, poczułam się jak w domu, jak wśród przyjaciół. Bardzo, bardzo lubię i cieszę się, że przede mną ponad 500 stron lektury.

Na obiad szybki makaron "aglio olio e peperoncino". Pyszny ale warto pamiętać, że po krojeniu ostrej papryczki ręce trzeba umyć BARDZO dokładnie, bo samo dokładnie nie wystarczy jeśli zamierzasz podrapać się w okolicach nosa;)

[i jeszcze G. dostał "A" ze sprawdzianu grudniowego
a przed snem opowiedział mi mrożącą krew w żyłach opowieść o królu Herodzie;)]

5 komentarzy:

  1. Znów chcę przeczytać kolejne książki (przez Ciebie:)).

    A "A" to co ? Że najlepsza ocena ?

    Mnie zmroził pewien pan-tata, który był zbulwersowany w tvn, że w "Pinokio" jest fragment wieszania pajaca na drzewie. I do tego jest ilustracja ! I on nie wie, czy to liście, czy krew ?! Przeczytał o tym na forum, żona sprawdziła, i faktycznie !!! A mnie się wydawało, że "Pinokio", podobnie jak baśnie Braci Grimm, Andersena, Perraulta itd to kanon literatury dziecięcej powszechnie znany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no... dla mnie Pinokio to jednak jakaś koszmarna opowieść. nigdy nie lubiłam, zawsze mnie odrzucało, nie wiem czy kiedykolwiek przebrnęłam przez lekturę czy ekranizację. więc sceny wieszania absolutnie nie zarejestrowałam:)

      tak, A to najlepsza:)

      Usuń
  2. E, ja też nie jestem fanką "Pinokia" :)) a jeszcze bardziej Braci Grimm :) Natomiast robienie materiału, ekscytacje na forach nt wydaje mi się grubą przesadą i w sumie ignorancją :)

    Aaaa, to gratuluję "A" ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zwłaszcza, ze nie od dziś wiadomo ze książki, baśnie dla dzieci są okrutne. no ja nie wiem, państwo nie oglądali Tom & Jerry? tam zawsze drzwi miażdżą na placek a w kolejnej scenie postać jest cala i zdrowa;)

      Usuń
  3. aaa! a "Pokolenia" są na audiotece:)
    i generalnia bardzo polecałabym gdyby nie fakt, że odsłuchałam dostępnego, godzinnego fragmentu. ktoś wpadł na pomysł, aby audiobooka czytała autorka. a pani Droga pięknie pisze, wspaniale opowiada i beznadziejnie czyta:(
    naprawdę, nie każdy może być lektorem, więc dlaczego?

    OdpowiedzUsuń