Spacer. Spacer z psem. Jeszcze nie umiem myśleć, że to Zaspa - nasz pies. Jeszcze to PIES, nieco tajemniczy, anonimowy, do rozpoznania. Ale jak fajnie zrobić z psem pięć kilometrów, jak miło łapać spojrzenia ludzi patrzących w jej niesamowite oczy.
Oj domyślam się, że zawsze będzie budziła zainteresowanie swoim spojrzeniem :) Trzymam kciuki za socjalizacje domową. A co czy koty na nową lokatorkę ?
nie schodzą z góry. a jeśli już to nie schodami a oknem. muszę zrobić jakieś zapoznanie, bo żal mi ich, że tak siedzą na piętrze i nie czują się swobodnie. wczoraj jedną próbowałam znieść to tak panikowała, że zanim ją wypuściłam podrapała mnie przez bluzę dresową!
Oj domyślam się, że zawsze będzie budziła zainteresowanie swoim spojrzeniem :) Trzymam kciuki za socjalizacje domową. A co czy koty na nową lokatorkę ?
OdpowiedzUsuńnie schodzą z góry. a jeśli już to nie schodami a oknem. muszę zrobić jakieś zapoznanie, bo żal mi ich, że tak siedzą na piętrze i nie czują się swobodnie. wczoraj jedną próbowałam znieść to tak panikowała, że zanim ją wypuściłam podrapała mnie przez bluzę dresową!
UsuńTo chyba trzeba poczekać. Pies i koty z problemami :))
OdpowiedzUsuń