Zaplanowałam menu na cały tydzień. Zrobiłam wielkie zakupy. Przygotowałam pyszne udka marynowane w miodzie, cytrynie i rozmarynie. No i przygotowaliśmy ogródek na przyjście wiosny. Wieczorem zapakowałam jedzenie do pracy do pudełek. Mam nadzieję, że ten stan podwyższonej wiosennej gotowości utrzyma się przez pewien czas.
Ale to dieta pudełkowa czy twórczość autorska ?
OdpowiedzUsuńNo jak pudełkowa? Moja własna. Znaczy staram się jeść te cztery posiłki. I żeby tylko jeden z nich był kanapkami. I żaden fast foodem;)
OdpowiedzUsuń