poniedziałek, 18 kwietnia 2016

107.2016

16/04 - sobotni poranek zapowiadał się ambitnie, w kwestii planów: mycie okien,
           sprzątanie w samochodzie, pranie. Plany spełzły na niczym. Przeszwendałam
            i przejeździłam cały dzień !
         
           Rano przestawiając kanały w tv trafiłam na DDTVN, gdzie jako prowadzący
           debiutował Piotr Kraśko. Okazuje się, że lubię go bardzo, nawet nie wiedziałam :)
           W kontekście Bartosza Węglarczyka wypadł bardzo korzystnie.

           Ponieważ na Vitalii zadeklarowałam  2x w tygodniu siłownię i 3x jazdę
           na rowerze, dostałam 200 kcal więcej ! :)

8 komentarzy:

  1. Kraśko. O matko, na mojej liście nielubianych twarzy telewizyjnych wyprzedza chyba nawet Pieńkowską Jolantę:/
    No patrz, a ja planowałam w sobotę robić nic, a zrobiłam bardzo dużo. Tak sie wymieniłyśmy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To może i L byś polubiła :DDDD
    Mnie chyba bardziej w opozycji do Węglarczyka, który jest pod każdym wzgędem...hmy... może nie aż odpychający, ale jakoś nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brrr. W sumie nie oglądam tvn więc nawet tego Węglarczyka nie miałam okazji zbyt często oglądać. I Kraśki też nie będę. Nie cierpię jego wady wymowy, tego wytrzeszczu oczu, marsowej miny. Nie, nie, nie. A przed Pieńkowską jest na liście jeszcze Rusin. To sama rozumiesz - dla mnie to para rodem z koszmaru:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No pacz Pani, a tak się złożyło, że Pieńkowska&Kraśko razem poprowadzili w TVN24 Biznes jakiś program wieczorem, z tego co zrozumiałam - codzienny :D Już wiadomo czym można Cię torturować :D jakby ktoś chciał :D
    Rozumiem, ale nam się to często rozjeżdża, np z Mołek, Wellman czy Richarson-Zamachowską, bo Ty chyba je lubisz ?

    OdpowiedzUsuń
  5. nie mam TVN24!:)
    Mołek to dla mnie absolutny ideał kobiecego prezenterstwa. zarówno pod względem urody, jak i bycia, zachowania w studio. uwielbiam ją. kiedy prowadziła "W roli głównej" to nie mogłam wyjść z podziwu, jaki ta z pozoru chłodna i zdystansowana kobieta potrafi nawiązać kontakt z gośćmi. ideał.
    Wellmann lubię bo jest swojską babą. dla mnie zbyt krzykliwą, ale nie przeszkadza mi to, bo czuję że to jej. nie lubię tylko, kiedy w wywiadach ściemnia że nosi rozmiar 40;)
    a Zamachowska podoba mi się. wizualnie. i tyle. i lubiłam ją w "Europa da się lubić". w śniadaniówkach jest beznadziejna.
    i dalej: na tak jestem wobec obu sióstr Młynarskich, polubiłam Rogalską, bardzo lubię Montgomery, Anitę Werner pożeram wzrokiem i uchem:)
    na nie jestem wobec tępej Popek, nie lubię Olejnik, mam mdłości kiedy słyszę (bo wizja bardzo mi pasuje) Szulim.
    i ani mnie ziębi, ani grzeje uwielbiana przez wszystkich Grażyna Torbicka.

    OdpowiedzUsuń
  6. O widzisz :) Torbicką lubię, cenię za "Kocham kino", chociaż bardziej charakterne były dla mnie "Perły z lamusa" Raczka z Zygmuntem Kałużyńskim. Tobicka kiedyś mnie rozbawiła, gdy powiedziała w wywidzie, że do lasu również zakłada buty na wysokim obcasie (koturnie) bo jest osobą publiczną i nie wiadomo kogo spotka. Przynajmniej tak to zapamiętałam.
    Mołek bardzo się moim zdaniem zmieniła, od kiedy ma dziecko, jakaś cieplejsza i b przystępna się zrobiła.
    U mnie na 1 miejscu "niekochanych" królują Popek i Zamachowska ex aequo.

    OdpowiedzUsuń
  7. wspomniałaś Raczka i Kałużyńskiego (och! Perły z lamusa i ich dialogi to było CUDO!) i pomyślałam, ze bardzo brakuje mi tej starszej generacji dziennikarskiej. a bardzo chętnie znów zobaczyłabym na ekranie Fajkowską, Katarzynę Dowbor (w bardziej dziennikarskiej roli), Resich-Modlińską, Magdę Mikołajczak...

    OdpowiedzUsuń
  8. Aha ! Miałam dodać, że przecież nie musisz być torturowana u siebie w chacie :))) to a`propos nie posiadania TVN-u :P

    OdpowiedzUsuń