25/04 - dzień jeszcze bardziej zdecydowanego cięcia. Bałam się efektu,
ale okazuje się, że w moim przypadku półśrodki tj. włosy ni krótkie
ni długie nie sprawdzają się. Jest trochę dziwnie, ale pani jest zadowolona :)
Jest pięknie!:) Bardzo lubię u siebie taką radykalną zmianę. Ale jakoś ostatnio nie czuję potrzeby. Za to mile wspominam te poprzednie razy, przynajmniej niektóre:) A ja za dwie godziny do fryzjera. Chcę skrócić i jednak trochę wyrównać, bo nad takimi mocno cieniowanymi włosami jakoś nie potrafię zapanować:)
:* O, czyli jednak trudniej ? Mnie nad tymi poprzednimi był b trudno, a teraz są taki krótkie, że w zasadzie sama suszarka spełnia wszelkie stylizacyjne funkcje :D
no jednak tak. niby suszę krócej, bo włosów jest mniej. ale muszę je jakoś wywijać, nawijać, układać żeby wyglądały. bo po prostu wysuszone wyglądają smętnie. a idzie lato (przypominam - dziś w nocy było -5!;P) i wolałabym mieć łatwiejszą w obsłudze fryzurę:)
U nas też było b zimno, a na 1 maja zapowiadają opady śniegu... Bosz... to prawda, że u mężczyzn dominuje potrzeba zdobywania, a u kobiet próżność :) Był listonosz i powiedział, że chyba zmieniłam fryzurę i, że ładnie wyglądam :D
Jest pięknie!:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię u siebie taką radykalną zmianę. Ale jakoś ostatnio nie czuję potrzeby. Za to mile wspominam te poprzednie razy, przynajmniej niektóre:)
A ja za dwie godziny do fryzjera. Chcę skrócić i jednak trochę wyrównać, bo nad takimi mocno cieniowanymi włosami jakoś nie potrafię zapanować:)
:*
OdpowiedzUsuńO, czyli jednak trudniej ? Mnie nad tymi poprzednimi był b trudno, a teraz są taki krótkie, że w zasadzie sama suszarka spełnia wszelkie stylizacyjne funkcje :D
no jednak tak. niby suszę krócej, bo włosów jest mniej. ale muszę je jakoś wywijać, nawijać, układać żeby wyglądały. bo po prostu wysuszone wyglądają smętnie. a idzie lato (przypominam - dziś w nocy było -5!;P) i wolałabym mieć łatwiejszą w obsłudze fryzurę:)
OdpowiedzUsuńU nas też było b zimno, a na 1 maja zapowiadają opady śniegu...
OdpowiedzUsuńBosz... to prawda, że u mężczyzn dominuje potrzeba zdobywania, a u kobiet próżność :) Był listonosz i powiedział, że chyba zmieniłam fryzurę i, że ładnie wyglądam :D