poniedziałek, 25 kwietnia 2016

115/366

G. spał u babci. Więc do późnego popołudnia uprawialiśmy zaawansowana dekadencję: L oglądał Moto GP, ja słuchałam audiobooka i łaziłam w piżamie. Upiekłam pierwsze w sezonie ciasto z rabarbarem. A na obiad niezwykle prosty zestaw czyli ziemniaczane puree zapiekane z serem i mizerię. A nawet tadam! kompot z rabarbaru doprawiony cynamonem i kardamonem.
Później pojechaliśmy na spacer, zostawiliśmy auto na końcu osiedla i poszliśmy na łąki przy autostradzie i stary cmentarz. Nad nami kłębiły się te piękne, białe chmury. Uwielbiam je... zawsze się uśmiecham, bo jako dziecko wierzyłam, że są bardzo plastyczne (i że smakują jak wata cukrowa) i wystarczy je ścisnąć, aby uformować w dowolny kształt. A na cmentarzu cicho i piękne... Soczyście zielona trawa, uprzątnięte liście i gałęzie. Do szczęścia brakowało tylko odnalezienia grobu Marianny...*




[*i już wiem, że prochy Marianny i Piotra Jasieckich zostały przeniesione do rodzinnego grobu na cmentarzu w Dolsku]

6 komentarzy:

  1. Boże, jak pięknie... jak ja tęsknię za Tobą :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wrażenie, ze tej wiosny (wiosny? rano było 0 stopni, jutro ma być -4!) kolory sa wyjątkowo intensywne, światło jakieś inne. Wyjątkowo i bardzo podoba mi sie ten swiat obudzony z zimowego snu...
    Ja tez tęsknie. Ech...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A skąd wiesz o przeniesieniu prochów ? Opowiadałaś mi ich/jej (?) historię, ale zapamiętałam słowo "Marianna" :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie pożyczałam Tobie książki "Marianna i róże"? Bo mam wrażenie, że ją czytałaś. A o przeniesieniu prochów wiem, bo kiedy znów nie znaleźliśmy grobu to sprawdziłam w necie. Np tu jest informacja:
      http://poznanskiefyrtle.pl/debiec/po-fyrtlach-poznania-115-debiec/
      Ale... skoro przeniesiono go jakoś niedawno, to znaczy że kiedy łaziłam i szukałam z małym G. w wózku - grób jeszcze tam był:)

      Usuń
    2. Nie, nie pożyczałaś, opowiadałaś mi podczas spaceru :)

      Usuń
  4. i gdybyś chciała więcej:
    tu o szukaniu grobu: http://www.gazeta-mosina.pl/2012/poszukiwania-zaginionego-grobu/
    a tu informacja, że w 2012 grób został przeniesiony: http://www.gazeta-mosina.pl/2013/marianna-i-roze/

    OdpowiedzUsuń