sobota, 9 kwietnia 2016

98.2016

07/04 - spotkałam się z D. Przejechaliśmy na rowerach obwodnicę.
           Jedliśmy kabanosy z biedry (135g mięsa na 100g produktu !!!)
           Pojechaliśmy na kawę, gdzie ciepło przywitała nas kelnerka :)
         

2 komentarze:

  1. wtem! zatęskniłam za smakiem kabanosów. ale takich, jak były kiedyś... że mocno suche i duuużo kminku. nikt już takich nie robi:)
    a te kabanosy to w ramach pikniku? na poboczu jakoś?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaa, w ramach pikniku, to był termos z kawą i michałki... a kabanosy to D. stanął pod biedrą i z majonezem jadł zamiast obiadu. Ten aspekt pożycia, tj jego braku - bardzo mnie cieszy. Nie martwię się jego obiadem i pomysłem na sposób żywienia.

    OdpowiedzUsuń