28/04 - najpiękniejsza pora roku sobie w moim ogródku trwa, jest,
jakby od niechcenia. Po wywiadzie u anestezjologa wpadłam do domu.
Z kawą wypadłam na taras i zauważyłam taką soczystą zieleń.
To i utrwaliłam :)
W pracy R. ściągnął na moją komórkę program do audiobooków i teraz
mogę przyspieszyć Pana Adama F., toteż może "Złego" wysłucham, gdy tak
raźniej czyta (x3) :))
Piękne są te tulipany. Siadaj tam z kawą jak najczęściej, bo bardzo szybko przekwitają.
OdpowiedzUsuńAż x3? I to się da słuchać? Kiedy przyśpieszę smęcenie Gosztyły o ledwie 0,25 to już mam wrażenie, ze to bardzo nienaturalny głos...
Nie no, masz racje :) 1,3x. Maksymalnie jest 2,5 :))
OdpowiedzUsuń