czwartek, 28 kwietnia 2016

119.2016

28/04 - najpiękniejsza pora roku sobie w moim ogródku trwa, jest,
           jakby od niechcenia. Po wywiadzie u anestezjologa wpadłam do domu.
           Z kawą wypadłam na taras i zauważyłam taką soczystą zieleń.
           To i utrwaliłam :)
           W pracy R. ściągnął na moją komórkę program do audiobooków i teraz
           mogę przyspieszyć Pana Adama F., toteż może "Złego" wysłucham, gdy tak
           raźniej czyta (x3) :))





2 komentarze:

  1. Piękne są te tulipany. Siadaj tam z kawą jak najczęściej, bo bardzo szybko przekwitają.
    Aż x3? I to się da słuchać? Kiedy przyśpieszę smęcenie Gosztyły o ledwie 0,25 to już mam wrażenie, ze to bardzo nienaturalny głos...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no, masz racje :) 1,3x. Maksymalnie jest 2,5 :))

    OdpowiedzUsuń