16/11 - środa okazała się trzecim dniem z rzędu, gdy do domu wróciłam po 20.
Czuję się przepotwornie zmęczona... Na szczęście uporałam się
z korektami w br1 i zdążyłam być na wywiadówce w szkole językowej.
Na 10-osobową grupę były 2 mamy !
Dzielna! Masz medal!:*
OdpowiedzUsuńTo w szkole językowej sa wywiadówki? U pełnoletnich ludzi!? Oooo!
Dziękuję ! :* Czuję, że naprawdę zasłużyłam :))
OdpowiedzUsuńNo są :)) to akurat fajne, podoba mi się, one są może 2x w ciągu całego kursu rocznego, ale to takie konkretnie spotkanie.