czwartek, 24 listopada 2016

328/366

Obkupiłam się na urodzinowej promocji audioteki. Same kryminały plus dwie książki dla G.
Wieczorem dokończyłam oglądanie pierwszej serii "Broadchurch" i jeszcze dwa odcinki drugiej. Ech... przez sześć odcinków bardzo chciałam poznać mordercę a w ostatnim - kiedy został ujawniony - wciąż miałam nadzieję, że to jednak pomyłka. Na tak wielu płaszczyznach ten serial drapie po emocjach...
G. napisał i narysował list do Gwiazdora. Bardzo pomysłowo - narysował choinkę, pod nią prezenty i na każdej z paczek opisał jej zawartość. A najbardziej ucieszył się, kiedy doczytałam się wszystkiego:) 

2 komentarze:

  1. A G. nie protestował, że czytasz list do Gwiazdora ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. on chyba wie, kto jest gwiazdorem więc strategicznie woli upewnić się czy gwiazdor odczyta. poza tym na bieżąco pokazuje mi ten list, pyta czy coś dorysować więc można rzec, że jestem konsultantem w kwestii gwiazdorowych listów.

      Usuń