piątek, 4 marca 2016

63.2016

03/03 - D. i L. dokręcili akumulator i ma być dobrze.
          Dobre rozmowy z synami. Mnie do szczęścia najwyraźniej
          potrzeba spokoju. Ach ! Demotywatory nie są zablokowane :)
         

2 komentarze:

  1. Spokój jest dobry. Bywa nudny ale z wiekiem coraz bardziej cenie te "nudę" a coraz bardziej przeraża mnie ekscytacja, która kiedyś wydawała mi sie tak bardzo wypełniona treścią...

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie teraz ten czas, który kiedyś nazywałam nudą, zmienił się na bardzo cenny spokój :)) Nuda, w sensie jakiegoś niespełnienia rzadko mnie nawiedza, i tak bym sobie życzyła.

    OdpowiedzUsuń