niedziela, 13 marca 2016

73.2016

13/03 - wystawiłam rower. Rower i słońce, wiatr w plecy...
          Jechałam o 16-nastej przez osiedle... ani jednego człowieka,
          żadnego auta, puste ulice zalane słońcem, wypełnione ciszą...
          to lubię, co więcej - uwielbiam !

2 komentarze:

  1. o matko, u nas szarosc, burosc, ponurosc i jakis marny 1 stopien na termometrze! dzie ta wiosna sie pytam!?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wczoraj była u nas, ale gdzieś ją wywiało. Rano w Trójce mówili, że u nich słonecznie, więc zapewne dziś nad stolicą bywa.

    OdpowiedzUsuń