29/03 - jechałam samochodem, z nieba leciał grad, a w radiu Magiel Wagli.
Jak panowie powiedzieli, prezentowali muzykę nieskomplikowaną
i taka do mnie najwyraźniej trafia :)
dla mnie sam Wagiel jest już balsamem na skołataną duszę. uwielbiam dziada w każdym wymiarze, uwielbiam jak gra, śpiewa, jak mówi o miłości do żony, nawet uwielbiam fakt, że cudownych synów spłodził i wychował!:)
Posłuchaj rano Salonu Politycznego Trójki. Kiedy prowadził Marcin Zaborski lubiłam bardzo, był konkretny, stanowczy, zawsze perfekcyjnie przygotowany. Zastąpienie go tym pajacem Lisickim jest po prostu żenujące. No i brak mi Trójkowego Wehikułu Czasu Sosnowskiego. I lubiłam bardzo, kiedy prowadził Klub Trójki.
Właśnie Zaborskiego rano słuchałam i strasznie się zbulwersowałam odsunięciem go od tych rozmów. Na razie nie jestem w stanie słuchać Lisieckiego, bo mnie już żółć zaleje permanentnie.
dla mnie sam Wagiel jest już balsamem na skołataną duszę. uwielbiam dziada w każdym wymiarze, uwielbiam jak gra, śpiewa, jak mówi o miłości do żony, nawet uwielbiam fakt, że cudownych synów spłodził i wychował!:)
OdpowiedzUsuńTeraz jakoś intensywniej zaczęłam słuchać Trójki, bo ciekawa jestem czy uda mi się dostrzec jej przepoczwarzanie w Trujkę. Oby nie.
OdpowiedzUsuńPosłuchaj rano Salonu Politycznego Trójki. Kiedy prowadził Marcin Zaborski lubiłam bardzo, był konkretny, stanowczy, zawsze perfekcyjnie przygotowany. Zastąpienie go tym pajacem Lisickim jest po prostu żenujące.
OdpowiedzUsuńNo i brak mi Trójkowego Wehikułu Czasu Sosnowskiego. I lubiłam bardzo, kiedy prowadził Klub Trójki.
Właśnie Zaborskiego rano słuchałam i strasznie się zbulwersowałam odsunięciem go od tych rozmów. Na razie nie jestem w stanie słuchać Lisieckiego, bo mnie już żółć zaleje permanentnie.
OdpowiedzUsuń