niedziela, 10 lipca 2016

190.2016

08/07 - jadąc do pracy i słuchając propozycji red. Nogasia bardzo
          zaskoczył mnie akt odwagi red. Manna polegający na wspomnieniu
          o książce Magdy Jethon. Redaktora Nogasia też chyba zaskoczył :)
       
          Kolejnym miłym zaskoczeniem w pracy była informacja, że wypłaty
          pójdą dziś, a nie w poniedziałek !
          Następnie kurier przywiózł zamówioną sukienkę, która na dodatek
          okazała się dobra !


3 komentarze:

  1. chlip, chlip. znów mnie coś ominęło. bo wysiadły mi głośniki w "dużym" radio a na komórce nie działała trójka online:/
    sukienka piękna, bardzo żałuję że ja nie umiem w maksi, i bardzo nie wyglądam. acz cena mnie przeraziła nieco:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowałam się na tę porażającą cenę, bo chciałam coś trochę lepszego jakościowo i nie żałuję. Sukienka jest naprawdę ładna, zrobię w niej zdjęcie i Ci wyślę. W moim przypadku trudno mówić jak mi w maksi, ponieważ wkrótce stanę się bryłą doskonała, czyli kulą. Ale chciałam coś wygodnego i zwiewnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zrób, zrób!
      ja już zaniechałam noszenia sukienek latem. ale w sumie obowiązku nie ma;) chociaż tak żal mi, że nic wokół mnie romanticznie nie powiewa...

      Usuń