poniedziałek, 25 lipca 2016

204/366

Odebrałam paczkę z ubraniami zamówionymi w Reserved. 
Ale sama nie wiem. Chyba zmęczenie dało mi się tak we znaki, że na szybko przymierzyłam i jakoś nic nie wzbudziło mojego zachwytu. W przypadku dwóch bluzek mam wrażenie, że... są za duże. Albo fason niekompatybilny z moją figurą. I aż nie wierzę, że to piszę ale trochę już tęsknię za włożeniem ulubionej marynarki, która ładnie maskuje, robi talię i kryje to, co powinno być ukryte:) Jednak lato pod tym względem jest mało łaskawe.
I jeszcze weszłam do księgarni i zobaczyłam książkę, którą chcę.

1 komentarz:

  1. Zobacz no :)a ja widziałam gdzieś zapowiedź tej książki i tak mi sie zrobiło przykro, i pomyślałam, że na pewno nie chce tego czytać :)

    OdpowiedzUsuń