z rozmarynem, ziołami prowansalskimi, kaszą jaglaną i śmietaną zamiast
mozzarelli. Boskie ! Przepisy z Vitalii rządzą :)
Zasnęłam przy pierwszym odcinku drugiej serii "Twin Peaks".
Chyba zgodnie z zasadą "kto z kim przystaje" mogłabym 3/4 doby przespać,
jak moje koty.
no ja jednak nie bardzo umiem w ryby. a jeśli już umiem, to zdecydowanie nie w ryby dietetycznie:/
OdpowiedzUsuńto ja też. też mam kota za skórą:)
Oj, ryby to mi wchodzą :)) za to ostatnio mam coraz większą awersję do mięsa. Ale, nie ma co się martwić, że padnę z głodu.
OdpowiedzUsuńmi też ryby wchodzą. tylko nie umiem zrobić dobrych. a jak umiem to w sosie śmietanowym;) natomiast mięso... to różnie. nie wydaje mi się niezbędne do życia w odróżnieniu od makaronów, ziemniaków czy pierogów:)
OdpowiedzUsuńznaczy Dukan wykluczony?;) bo ja na samą myśl, że miałabym znów przez tydzień żreć tylko mięcho i te podróby pieczywa mam odruch wymiotny.
Cóż, najlepiej to wchodzi mi czekolada i pączki...
OdpowiedzUsuń