czwartek, 28 lipca 2016

209/366

Długo (bo od lutego) przymierzałam się do spróbowania kaszy bulgur. Wczoraj wreszcie zmobilizowałam się i... jestem zachwycona łatwością i szybkością przygotowania, smakiem, strukturą. Oczywiście nie rozumiem dlaczego dopiero teraz to odkrycie:)
Na fali tej radości pognałam do CCC i kupiłam na wyprzedaży sandały. Ja, człowiek któremu zakup sandałów zawsze przychodzi z trudem, gdyż w większości fasonów moje stopy brzydko wyglądają, są za szerokie albo bardzo skracają wizualnie sylwetkę, kupiłam dwie (DWIE!) pary. Na stronie nie wyglądają szczególnie zachęcająco, za to na żywo, na stopach, przy lekko opalonej skórze i paznokciach pomalowanych czerwonym lakierem...:)

3 komentarze:

  1. Znalazłam Twoją notatkę o czarnym mydle ! Przy moim funkcjonowaniu jak zombie przez ostatnie 2 tyg to sukces ! :D Moje też wygląda jak towot. A rękawica póki co farbuje.

    Wydaje mi się, że kasza bulgur w przeciwieństwie do kuskus ma jakiś smak :) Mnie do spróbowania jakiś czas temu zmotywowała Vitalia.
    Ciekawa jestem jakie sandały wybrałaś, bo ja w pt też kupiłam w CCC za 25 zł !

    OdpowiedzUsuń
  2. takie:
    http://ccc.eu/pl/woman/catalog/all/366214
    i takie:
    http://ccc.eu/pl/woman/catalog/all/364039
    a na priv wysle zdjecie w realu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne i wyglądają na dużo solidniejsze od moich :)

    OdpowiedzUsuń