07/10 - od tygodnia boli mnie głowa. Nie wiem, czy to efekt zmiany pogody
na typowo jesienną, czy Candidi support. Tym razem postanowiłam zacząć
od odtrucia organizmu. Następny w kolejności jest wyciąg z czarnego orzecha.
Mam nadzieję, że tą drogą wyeliminuje ze swojego życia te ilości czekolady,
które teraz pochłaniam i zmobilizuję się chociaż do pływania.
W pracy jest miło, tak jak lubię. Cieszę się i oby to trwało, bo aktualnie to
znowu rodzaj ściany, o który mogę się oprzeć. Zrobiłam płace, orientuje się
w obsłudze nowego programu. Trochę niepokoju, trochę radości z podjęcia
wyzwania.
a skąd podejrzenie, że masz organizm zatruty i potrzeba odtruwać? i jak to się ma do czekolady?
OdpowiedzUsuńi bardzo cieszę się, ze w pracy dobrze. to jednak miejsce, w którym spędzamy sporą część doby. jeśli tam nie pasuje, to jak naprawiać resztę i skąd brać siły?
W aptece można kupić test, żeby sprawdzić, czy w organizmie jest candida. Nie kupiłam, bo podobno każdy ją ma, tyle, że gdy rozlezie się po organizmie daje takie dolegliwości:
OdpowiedzUsuńhttp://profmedika.pl/portfolio-item/test-wykrywajacy-candide-grzybice/
Candida powoduje zwiększony apetyt na cukier. Jestem laikiem i być może to taka moda, ale chce sprawdzić, czy po tych kapsułkach coś sie zmieni.
Poza tym mam koty, psa - więc jak się raz w zyciu profilaktycznie odrobaczę, to mnie chyba nie zabije.
o Candida czytałam dość sporo kilka lat temu, kiedy mama usilnie chciała leczyć G. z grzyba, którego objawem miał być jego niewielki apetyt. tak, ma go prawie każdy (jakieś 80% populacji). natomiast kandydozę czyli stan, kiedy grzyby bez kontroli namnażają i szkodzą - jakieś maks 5%. i to daje objawy zdecydowane i konkretne, na tyle dokuczliwe ze praktycznie każdy zgłasza się do lekarza. a inna sprawa, że faktyczna kandydoza jest naprawdę trudna do wyleczenia, ale i do wykrycia.
OdpowiedzUsuńmyślę, że zwiększony apetyt na cukier wynika z faktu, że czekolada (ciastka! słodkości!) rozumie i jest smaczna:) no i cukier uzależnia. mówią też, że wzrost apetytu na smak słodki świadczyć może o niedobrze białka w diecie.
ale stworki też odrobaczasz? bo żeby to było skuteczne to trzeba wszystkich w domu. mnie weterynarz zaszokował zaleceniem, że psy i koty wychodzące powinno się odrobaczać raz na miesiąc!