12/10 - 7-letnia Sonia jeździła samochodem tylko jako szczeniak i to też
incydentalnie, więc teraz, kiedy co jakiś czas musimy jechać na
kontrole do weta, za każdym razem jestem zdziwiona, że gdy tylko otwieram
drzwi, to pies już siedzi w aucie. Jazda na usg tym razem skończyła
się na samej przejażdżce, bo w gabinecie był jakiś nagły przypadek.
No nic. Odebrałam pierwszą od 9 lat pieczątkę imienną.
Widać, ta urzędnicza krew krąży w moich żyłach, bo to było miłe :)
oj tam. ja też lubię moją pieczątkę imienną i z wielką lubością używam! :)
OdpowiedzUsuńUff :D
OdpowiedzUsuń