niedziela, 12 czerwca 2016

162.2016

10/06 - na CDA znalazłam TEN film :) więc jest szansa, że obejrzę
          w całości. Na razie 1/8 za mną. Okazuje się, że jednak Willem Dafoe
          ma szczególne miejsce w moim sercu :)


2 komentarze:

  1. ja też go lubię. gdzieś długo miałam przekonanie, że on gra tylko złych i szalonych, zapewne miałam w pamięci jego role w Speed 2 i Dzikości serca. a tu mnie tak ujął... i zaraz przypomniałam sobie, że w "Plutonie" też grał tego dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, mnie ujął w "Plutonie", a tu twarzą, na której widać emocje, uzewnętrznia konflikt. Jest bardziej ludzki, mniej boski.

    OdpowiedzUsuń