poniedziałek, 13 czerwca 2016

165.2016

13/06 - oślepiające słońce, przyjemne ciepło i w Trójce... myśl: czy to
          The National... Idealne zestawienie pogodowo-muzyczne :)
          Zgadzam się z redaktorem prowadzącym, że cover może być lepszy od oryginału.

           
              W Obi miałam kupić kratkę do groszku i preparat na mszyce,
              wyszłam z 2 reklamówkami przecenionych kwiatów: niecierpek,
              pelargonia, dzwonek dalmatyński, 2 gazanie, 2 kocanki, fuksja,
              łącznie 28 zł.
              A wieczorem u B. okupowałam czereśnie :)



5 komentarzy:

  1. strasznie zazdroszczę tych czereśni! uwielbiam, pasjami. chyba dam ogłoszenie do gazety, że opędzluje całe drzewo za pokaźny koszyk:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od kiedy pamiętam marzyło mi się drzewo czereśniowe :) co prawda sama nie mam, ale B chętnie mi swoje udostępnia, więc doskonale rozumiem ten rodzaj zazdrości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czereśnie, wiśnie i maliny. i już inne owoce mogłyby nie istnieć:)

      Usuń
  3. E... a gruszki, truskawki i śliwki ????

    OdpowiedzUsuń
  4. za gruszkami nie bardzo przepadam. zjem ale bez szału. truskawki wzruszają mnie bo są pierwsze po zimie. ale śliwki to faktycznie... też uwielbiam:) ale czereśnie "sercówki" to najbardziej i od zawsze (na surowo albo w kompocie):)

    OdpowiedzUsuń