poniedziałek, 16 maja 2016

136.2016

15/05 - spacer rozpoczęty od starego mostu w wietrze i zacinającym deszczu.
           Przerwa na hot-doga na Statoil. Pogodowo 2 dni w 1, bo po wyjściu
           słonecznie,  bezwietrznie, ciepło. Sama siebie zaskakuje lubieniem
           nie-handlowych niedziel :)

3 komentarze:

  1. Bleh, wczoraj z domu wychyliłam nos tylko po to, aby z deszczu zdjąć koc, który się wietrzył;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I słońca w ogóle nie było ???

    OdpowiedzUsuń
  3. no coś tam było. ale co mi po słońcu skoro wieje tak, że odczuwalna na poziomie 6 stopni? strasznie zimna ta Zośka;)

    OdpowiedzUsuń