28/05 - syn nr1 odjechał. Nie wiem, czy to taki etap, czy faktycznie
dorośleje, ale niech to trwa !
Długi spacer z D. Na oko z 5 km w pełnym słońcu, ale przyjemnie.
Popołudnie u A., przy winie z granatów, plackach z cukinią, parmezanem
i mozzarellą oraz cieście z rabarbarem :)
wino z granatów? a to takie domowe?
OdpowiedzUsuńNie, kupione, półsłodkie. Lepiej brzmi niż smakuje :) szczególnie, gdy preferuje się białe, wytrawne :)
OdpowiedzUsuń