wtorek, 17 maja 2016

138.2016

17/05 - rano byłam na przeglądzie techniczne auta.
          Koło południa przyjechała po mnie I. i zabrała do T. po kwiaty,
          a następnie na swoje ranczo, zadbane i niesamowicie piękne, wręcz
          zjawiskowe miejsce. Wpół dzikie koty sprawiające wrażenie oswojonych,
          kawa, croissanty i masa zieleni...

          A na ostatnim zdjęciu moje zakupy :)        








2 komentarze:

  1. dziś dokupiłam zioła. no zobaczymy.
    a tak przewijałam te zdjecia i... jakoś podświadomie oczekiwałam zdjęcia nowych butów:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idąc drogą skojarzeń najpewniej musisz "udać się" po nowe buty :)))

    OdpowiedzUsuń