11/08 - byłam reprezentantką w ustawieniu. Lubię te prace.
Byłam Smutkiem, ale dla mnie osobiście było przyjemne
kilka czy kilkanaście minut, kiedy dotarłam do Źródła.
Przyjechał na jeden dzień J. Lubię go spotykać, rozmawiać,
słuchać. Jest w nim takie bliskie mi ciepło.
Po obiedzie pojechaliśmy zdobyć Radogost :)
Pięknie. Tak po prostu. Zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńOkazuje się, że tu w okolicy jest wiele takich atrakcyjnych miejsc :)
OdpowiedzUsuń