poniedziałek, 1 sierpnia 2016

213.2016

31/07 - przeceny w Cropp`ie, a ponieważ syn nr2 po usilnych namowach
       zdecydował się tylko na plecak, to D. zaproponował, żebym sobie coś
       wybrała. W rozmiarach dostępnych w tym sklepie dobre są dla mnie
       tylko skarpetki, więc wzięłam tak kolorowe, że aż fluorescencyjne, na dodatek
       z kotami i torbę-plecak.
     
       Potem poszliśmy do Nikko Sushi. Każde z nas wzięło inną zupę i wszyscy
       byliśmy zadowoleni. Potem zestaw grillowanego sushi - wiadomość dla eM.:
       ryba nie jest surowa, ale ta ryba to łosoś :/  - a na deser smażone kule lodowe,
       a syn nr2 wziął banana w tempurze. W tle muzyka, która do dziś za mną chodzi :)
       Było tak dobrze, cały czas gadaliśmy, śmialiśmy się. Było tak, jak zawsze chciałam.


3 komentarze:

  1. wiadomość dla G. - z dań zawijanych preferuję roladę z bitą śmietaną i malinami lub dewolaja!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie tak się zastanawiam, czy ja chcę Ciebie przekonać na siłę :) chyba tak, co jest w sumie bez sensu :)) więc zapamiętuję rolada i dewolaje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i sajgonki jeśli już mowa o egzotyce!:)
      i makaron soba lubię. i kurczaka w orzeszkach. i rybę w tempurze. ja po prostu nie lubię surowych ryb!:)

      Usuń