środa, 17 sierpnia 2016

229/366

Wystawiłam dwie faktury. Jedną na kwotę dużą a drugą... na olbrzymią:) Jak to ulga widzieć, że praca przynosi efekty. Że jednak firma przetrwa, że (być może przez krótką chwilę) uda się złapać finansowy oddech. I nagle poczułam, że jestem jakby mniej zmęczona. Nawet perspektywa urlopu stała się mniej kusząca;)

1 komentarz:

  1. A widzisz ! super, bardzo, bardzo, bardzo się cieszę, trzymam kciuki za realizacje pracowe i urlopowe :*

    OdpowiedzUsuń