zrobił, ja tylko dekorowałam. Później zrobiłam takiego karpia, wyszedł
świetny ! :)
Dużo smsów z życzeniami... te ogólne życzenia na FB jakoś nie robią wrażenia,
natomiast takie indywidualne wciąż poruszają, zwłaszcza ten od naszego
ukraińskiego pracownika...
Po wigilijnej kolacji otworzyłam paczkę od eM. :) Bardzo wzruszyła mnie
jej zawartość, a szczególnie ta biała latarenka... bardziej latarnia ! i czerwona
świeca, a wraz z nimi zrozumiała dla mnie intencja :))) :*
Spróbowaliśmy wszystkich trzech likierów: malibu, kukułkowego i kawowego,
każdy inny, wszystkie rewelacyjne ! Dla mnie wygrał kukułkowy :D
Z pudełka z piernikami wygrzebałam najpierw ciasta maślane... Och, kto czyta,
niech zazdrości !!! :)))
Od tego pracownika, którego zdążyłaś juz znienawidzić?:)))))
OdpowiedzUsuńTort piękny! A jak ze smakiem?
Wiedziałam, ze kwestie latarenki i świecy odczytasz:) tak dobrze, kiedy można prezentem zamiast słowami zakomunikować intencje, życzenia...
Tak :) właśnie od tego :)))
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) a ze smakiem... nie zjadłabyś :) bardzo, bardzo słodki, w samym cieście jest prawie pół kg cukru i 20 dkg kakao. To kakao niby tłumi... ale jednak po prostu ciężkie.