niedziela, 4 września 2016

247.2016

03/08 - leżing na całego. Zaczęłam czytać "Łowców głów" no i dziwnie...
           łapię się na tym, że nie ten głos mam w głowie, zbyt miękki,
           kobiecy, mój :) a nie lektora w rodzaju męskim !
           Wieczorem u B i L eksperymentalna zapiekanka i winogrona
           z krzaka, ja przywiozłam Jacka - z magicznym nazwiskiem :) -
           Daniel`s i sałatkę z rukoli z lazurem, gruszkami i słonecznikiem.
           A. przyniosła tequile i robiła margaritę. I tak zakończyła się sobota.

3 komentarze:

  1. a ja wczoraj złamałam mój post alkoholowy (po mniej więcej miesiącu), wypiłam dwa kieliszki prosecco i... i dziś czuję się, jakbym całą noc balowała. taka ekonomiczna jestem:)

    a eksperymantalna zapiekanka to jaka?

    OdpowiedzUsuń
  2. To faktycznie jesteś ekonomiczna :))
    Zapiekankę robiła B. Eksperymentalna, bo wrzuciła co uważała, tj ziemniaki, cebulę, kiełbasę, zapiekła to, a potem zalała jajkami i obłożyła żółtym serem. Nie za bardzo była zadowolona z efektu, ale wszystko zjedliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej! toż to zapiekanka wiejska czy tam swojska! uwielbiam:) a zamiast zwykłego sera dodaję oscypek (lub jego podróbę:P) i jest bosko!

      Usuń