poniedziałek, 5 września 2016

247/366

Ponieważ dziecko spało i babci, a L. od rana był w pracy spałam do 9:30. I pewnie spałabym dłużej gdyby nie miauczące koty żalące się na puste miski. Pojechaliśmy z szarą do weterynarza i... tu niespodzianka. Nastawiliśmy się na czyszczenie zębów z kamienia (bo według zaocznej diagnozy ten spuchnięty policzek i późniejsza rana wynikać mogły z ropnia i problemów z dziąsłami) a okazało się, że to po prostu zadrapanie przez innego kota. Skończyło się na podaniu antybiotyku. Przy okazji zaszczepiliśmy Zaspę. To jednak pies wyjątkowy - bez oporów wchodzi do gabinetu, nawet nie spojrzy ani nie wzdrygnie się podczas szczepienia, daje sobie zaglądać w pysk, w uszy - wymarzony czworonożny pacjent:)
W ramach ukojenia po serii weterynaryjnych stresów zjedliśmy małą przekąskę w Kombinacie i pojechaliśmy na lody do Lodzi (sorbet z czerwonej porzeczki zaskoczył mnie tym, że smakował... jak z czerwonej porzeczki;))

A w synu obudził się duch nie tylko piłkarza, ale i kibica. I tak popołudnie sobotnie panowie spędzili na trybunach na meczu Warty Poznań. O matko...

4 komentarze:

  1. Podobało CI się na trybunach ? Dobrze, że lubisz oglądać mecze :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie no, ja zostałam w domu! chłopaki pojechali sami. ale G już się dopytuje, czy na kolejny mecz pójdę z nimi. a to dopiero początek. co będzie jeśli okaże się, że faktycznie ma jakiś talent w tym kierunku? będę musiała jeździć z nim na treningi dwa razy w tygodniu! chyba wykupię jakiś kurs językowy w formie audiobooka, znajdzie zatrudnienie w primera division to będę mu tłumaczem:D

      Usuń
  2. Aaaa, przeczytałam "ponownie" a nie "panowie" :)
    To czymam kciuki za króla strzelców :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i tu zapewne się zdziwisz: bo G. najbardziej lubi stać na bramce. ale jeszcze bardziej lubi - TADAM! - rozrysowywać akcje w zeszycie. kto komu podaje, kto kogo ogrywa. znaczy - pisana mu posada trenera:) i po meczu przyjechał do domu i rozrysowywał, jak on by poprowadził akcje:)

      Usuń