28/09 - urlop w br1 i br2. Dobrze, że ten dzień po prostu minął.
Syn nr2 wreszcie w lepszym nastroju, przelotne dzień dobry
z panem z myjni, rozmowa przez tel. z B. Drobiazgi, które
zrobiły ten dzień lepszym, ALE i tak najprzyjemniejsze było
utulić się pierzyną i zasnąć.
tez chciałabym urlop. urlop to dobro i piękno nawet gdy walą pioruny a wiatr wyrywa drzewa:)
OdpowiedzUsuń"Urlop" powinnam napisać :) Od 8 do 18 w br1 i br2 ku ścisłości :)
OdpowiedzUsuńno właśnie ja to chyba nieuważnie czytałam, bo była przekonana że "urlop w br1 i br2" oznacza, że właśnie tak wzięłaś urlop a nie, że tam go spędziłaś.
UsuńUrlop wzięłam z etatu. Tak się mści niestaranne formułowanie zdań, o ! :)
OdpowiedzUsuń